Ano właśnie, gdy siedzę cicho to znaczy, że zdrowie znowu się posypało. Mówi się trudno ale cierpliwości już brakuje.
Mniej mnie przy komputerze, mniej robótek powstało. Z pewnością i taki okres w życiu jest potrzebny. Jednak zdecydowani wolę gdy w głowie się nie kręci, gdy serducho nie wariuje.
Nagorsza jest bezsilność. Gdy kilka kroków do łazienki staje się nagle wyjątkowo długim dystansem to co pozostaje? Chyba tylko być wdzięcznym, że jednak, mimo wszystko, udaje się te kika kroków zrobić.
Świat zwariował, niektórym chciałoby się wojny, inni obcinają głowy niewiernym, jeszcze inni zastąpili swoje imię własnymi preferencjami seksualnymi i obnoszą się z nimi dumnie jakby to była ich jedyna wartość i jakby to wszystkich pozostałych musiało obchodzić.
Kandydaci się gryzą, media podgrzewają atmosferę, sądy mają gdzieś afery a skazują za głupoty.
Chorzy nadal muszą żebrać, celebrytka ma w nosie Boga, honor i ojczyznę, a dobrego proboszcza skatowali. Tęcza ocalała. Gdyby miała choć trochę rozumu, to przespacerowałaby się nocą na jakiś Plac Tolerancji i tam zakotwiczyła.
Młody kandydat z Radomia rzuca przed kamerą kur*ami. Student. Przyszłość narodu. Urody mu nie brak, ale szacunku do samego siebie za grosz. Co trzeba mieć w głowie żeby taką brudną sieczkę z własnych ust wydobywać?
A mnie się w łepetynie kręci i mam czas na myślenie i tak sobie myślę... no może już lepiej nie napiszę co myślę.
Pokażę za to kilka drobiazgów, niewiele tego, ale zawsze coś.
Wariacja na temat wzoru Coriny Mayfeldtn -
Ten komplecik powstał już dosyć dawno, ale go tutaj jeszcze nie pokazywałam.
Kolejna rzecz, to taka już inauguracja okrsu komunijnego :) Dwa stroiki na świece.
Teraz jednak nadeszła pora na ozdoby choinkowe, więc i u mnie pojawiło się kilka śnieżynek frywolitkowych.
Śnieżynki są mojego własnego pomysłu.
Dwie śnieżynki mają już rozrysowany schemat więc gdyby ktoś chciał się poczęstować, to może - TUTAJ
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i do zobaczenia :)