Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze :)
Prezentuję kolejną świeżynkę, która dziś się urodziła.
Jakoś nie mogłam zrobić dobrych fotek całości.
Dwukolorowe motylki - bordo i beż. Koraliki - biały koral i czerwony marmur koralowy.
To było znowu w ramach wykańczania czółenkowych resztek.
Najczęściej to wykańczanie wygląda tak - zaczynam wykańczać, a gdy się skończy, to... nawijam... a gdy skończę to co nawinęłam, to na czółenkach znowu siedzi coś, co się nadaje wyłącznie do wykańczania i tym sposobem powstają takie dziwolągi jak te wszystkie ostatnie.
Nieplanowane, zrodzone na szybko, bez pomysłu w jednym celu- pozbycia się resztek nici z czółenek :))))