Obserwatorzy

poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Moje kochane Maranciaki :)

Na forum dobiegła końca kolejna wymianka- Gram w zielone, tymczasem dzisiaj listonosz dostarczył mi sporą pakę a w niej... mnóstwo skarbów, wszystko śliczne i takie serdeczne.
Moje Maranciaki zmówiły się i zrobiły mi kolejną niespodziankę :D


Ale miałam radości podczas wyciągania tych cudów z kartonu i nadal mam :)


Jakie to miłe, zakładając forum nigdy nie spodziewałam się, że ono tak się rozrośnie i że taka wspaniała atmosfera na nim będzie i tyle wyjątkowych osób.


Sami zobaczcie jaki kolorowy zrobił się mój stół, gdy połozyłam na nim te moje skarby :)


prezenty


prezent


Bardzo dziękuję za te podarki, tyle w nich serdeczności i za te kartki z życzeniami, pozdrowieniami i podziękowaniami - duża buźka :)


Cały album z wymianki można obejrzeć TUTAJ


Przy okazji pokażę oczywiście co ostatnio zdziałałam na polu frywolitkowym, szydełkowym i papierowym ;)


Zacznę od papieru- wymyśliłam takie sobie kwiatuszki, chciałam zrobić z nich kulkę, ale ostatecznie pozostawiłam kwiatki.


kusudama


kusudama


kusudama


kusudama


kusudama


Powstało też parę frywolnych grubasków, tradycyjnie ;)


frywolitka


frywolitka


frywolitka


frywolitka


frywolitka


frywolitka


frywolitka


tak, ten złoty to powtórka, bardzo podobny do poprzednio pokazywanego ;)


frywolitka


grzebyk ślubny frywolitkowy


To jest ozdoba do ślubu na grzebyku- projekt zamawiającej.


ozdoba do ślubu na grzebyku frywolitka


frywolitka


ślubna frywolitka


ślubna frywolitka


serwetka szydełkowa


Serwetka- bieżnik szydełkowy. 
Zniechęciłam się, bo wyszedł ciut za długi na stół i ciut za szeroki na kredens.
Zniechęciłam się, więc go nie potraktowałam jak należy, żadnego rozpinania, tylko zwykłe żelazko, prasowałam kawałkami i niestety równe toto nie wyszło, może po następnym praniu podejdę do sprawy bardziej profesjonalnie ;)


bieżnik


bieżnik


bieżnik


bieżnik


bieżnik


bieżnik


frywolitka


Szalona kolia wymyślana w trakcie plątania- póki co jest bezpańska :)


kolia frywolitkowa


Poniżej też coś wymyślonego na poczekaniu i też na razie bezpańskie.


frywolitka


frywolitka


frywolitki


Zaczęłam od papierowych kwiatków a skończę pięknymi prawdziwymi-


kliwia



Buziaki dla wszystkich i dziękuję za wszystkie miłe komentarze :)

czwartek, 1 kwietnia 2010

Troszkę nici, troszkę papieru...

Dziękuję za wszystkie komentarze, za te wszystkie ciepłe słowa, to takie miłe :)


Zbliżają się Święta, życzę wszystkim, którzy tutaj zajrzą spokojnych, ciepłych, zdrowych, radosnych, kolorowych Świąt Wielkanocnych.


Niech Zmartwychwstały Pan błogosławi Wam i Waszym rodzinom!


wielkanoc


Zobaczcie jak się grzecznie bawiłam :)
Zatęskniłam za papierem i stworzyłam dwie kusudamy. Kręciołkowa bardzo nieudana, ale wiadomo- pierwsze śliwki robaczywki ;)


kusudama


kusudama


kusudama


kusudama


kusudama


Bawiłam się też oczywiście na frywolną nutę :)


frywolitki


frywolitki


frywolitki


Jestem niereformowalna- lubię robić zdjęcia bieli na bieli, wiem, że to błąd w sztuce, ale lubię białe na białym :)))


frywolitki


frywolitki


frywolitki


frywolitki


frywolitki


frywolitki


Jeszcze cieplutkie złotości, którym nie potrafię zrobić fotek. Zdjęcia nie oddają poprawnych odcieni złota :(


frywolitki


frywolitki


frywolitki


frywolitki


frywolitki


Na koniec pokażę poduszkę, którą uszyła i wyhaftowała moja mama. Do haftu wróciła po ponad 20 latach.


Teraz już haftuje kolejną rzecz :)


haft


Na koniec wypadł taki wiosenny akcencik :)


Jeszcze raz- zdrowych, pogodnych, niosących nadzieję Świąt Wielkiej Nocy!!!