Jak zwykle bardzo dziękuję za wszystkie przesympatyczne komentarze :)
Na początek troszkę nowości. Jednak wszystkie te nowości już raczej są znane- frywolitki grubaśne 3D.
Nie miałam ochoty ich teraz robić, ale muszę troszkę załatać dziurę budżetową :S
Wystawiłam je przed chwilką na Allegro- gdyby ktoś był chętny, to zapraszam.
Brązowy już jest niedostępny.
Teraz przyszła pora na zabawę :)
Jak niektórzy wiedzą bardzo lubię zagadki i logiczne łamigłówki.
Kiedyś na Pazylu zadałam tak na szybko pewną zagadkę i prawie od razu dostałam odpowiedź.
Powtórzę tutaj tę samą zagadkę. Pierwsza osoba, która udzieli poprawnej odpowiedzi w komentarzu pod tym wpisem, otrzyma ode mnie całkowicie nową fletnię pana (syringę) oraz trzy pary kolczyków.
Treść zagadki:
Zmarł w 1898 r, pierwszy i ostatni raz pozował do zdjęcia w 1950r i jest to jedyna znana fotka, na której można go zobaczyć żywego.
Proszę o podanie nazwiska osoby, której nasz bohater wykonał pewnej nocy niezwykle skomplikowaną operację.
Dla ułatwienia dodam, że operacja miała miejsce w 1993 roku :)))
Zbliża się Wielkanoc. Ostatnio jakoś nie robię żadnych ozdób świątecznych :(
Powspominam więc troszkę-
pierwsze nieudane jajka w stringach :)
Pierwsze próby decoupage-
Pierwsze i jedyne próby wypalanek-
Były też inne techniki, jajka- głupotki i dziwolągi :)
Teraz jakoś nie mam natchnienia :(
Może kiedyś wrócę do decu. Drewienka mam i papieru też sporo jeszcze. Zobaczymy.
Pora na marudzenie :(
Włosy nadal lecą. Podcięłam- zrobiłam sobie fryzurkę "na wariata", taką postrzępioną, wycieniowaną. Tymczasową. Co będzie dalej- czas pokaże.
Tabletki z drożdżami musiałam odstawić po 25 dniach łykania- narobiły mi kłopotów :(
Muszę teraz leczyć skutki ich przyjmowania :(((
Zamiast tego łykam Silicę, którą mi polecaliście. Skład podobny, drożdży nie zawierają.
Mam nadzieję, że na Święta nie będę świecić gołą glacą. Ostatnie Święta dały mi popalić, teraźniejsze problemy z włosami z dużym prawdopodobieństwem są skutkiem tamtej choroby.
Życzę wszystkim, którzy tutaj zaglądają pełnego wiary przeżycia najbliższych dni Wielkiego Tygodnia a w szczególności triduum paschalnego.
A na zbliżające się Święta Wielkanocne- samej radości i błogosławieństwa od Tego, który umarł a Żyje i niesie nadzieję nam wszystkim!
Zdrowych, spokojnych, pogodnych Świąt Wielkanocnych!
Pozwólcie, że dołączę mało religijne fotki :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz