Obserwatorzy

wtorek, 4 października 2011

Różne techniki ale wszystko na jedno kopyto :(

Dzisiaj tylko króciutki wpis, ot tyle tylko by dać znak, że żyję :)


 


Czuję się gorzej, więc niewiele nowego zrobiłam.


W tytule wpisu napisałam - wszystko na jedno kopyto, jednak nie robiłam buciorów ani podków a tradycyjnie - biżuterię.


Próbowałam sił w nowej technice, poniższa biżuteria z koralików, to mój debiut.


Robiąc tego węża koralikowego od razu na nim się uczyłam, wcześniej nie robiłam próbek, więc nie jest on doskonały. Ważne, ze jest :)


 


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


biżuteria koralikowa


Powyginałam też troszkę drucików -


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


wire wrapping


Na koniec maluszki frywolitkowe. Nitka złota na fotkach wychodzi mi tragicznie :(


frywolitka


frywolitkowe kolczyki


frywolitkowe kolczyki


frywolitkowe kolczyki


To już chyba wszystko, malutko, ale dobre i tyle ;)


 


Pozdrawiam cieplutko wszystkich, którzy tutaj zabłądzą :)


... do miłego... :) 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz